Szum z Nieba nr 2019/6 - wersja elektroniczna

Niedawno zepsuł mi się w trasie tylni hamulec w rowerze. Odpadła jakaś śrubka i koniec. Jazda z jednym, przednim hamulcem wymagała czujności i przewidywania, ponieważ droga hamowania była dłuższa. Prosta rzecz – mała śrubka, a potrafi zmienić rzeczywistość. Każdy wie, że jak coś się zepsuje, to zazwyczaj jest to jedna śrubka, mała lampka, kabelki, które nie stykają itp. Drobna rzecz, a całość nie działa. W weekend postanowiłam upiec sernik. Przepis wydawał się prosty: wszystkie składniki wymieszać i wstawić do piekarnika. Zrobiłam, jak było w poleceniu, ale że w sklepie nie było sera podanego w przepisie, kupiłam inny. Ser to ser, myślałam, ale sernik wyszedł niesłodki. Ratując wypiek dodałam herbatniki, kakao, dżem i zrobiłam pyszne bajaderki… Kolejna historia jest krótka: mojej przyjaciółce podczas sprzątania wypadł telefon z kieszeni. Prosto do wiadra z wodą. Pomimo szybkiej interwencji przestał działać, więc musiała go wyrzucić. To nie jest nowością, że coś się psuje i albo się uda to naprawić, albo nie. Jedność chrześcijan zaczęła się psuć już dawno: Wielka Schizma a potem Reformacja doprowadziły do rozłamu. I tego nie da się szybko naprawić. Kilkaset lat później widzimy wokół siebie, że ekumenizm nadal nie należy do spraw prostych. Tutaj potrzeba prawdziwego profesjonalisty, jakim jest Duch Święty. Tylko On zna się na jedności i miłości, więc powierzmy Mu nas samych i naszych braci innych wyznań, nie próbując samemu robić czegoś, na czym się nie znamy.  

Przyjdź, Duchu Święty, i działaj w nas i poprzez nas. A szczególnie podczas świąt Bożego Narodzenia, bądź Sprawcą jedności pomiędzy nami: w naszych rodzinach, miejscach pracy, w Kościołach...

Malwina Kocot redaktor naczelna